WESELE POD GIGANTAMI | KAROLINA I KENNY
Międzynarodowy ślub cywilny w sercu Warszawy
KAROLINA I KENNY
Warszawa, na dworze zimno, szaro, buro i dość chłodno… Czy przeszło Wam właśnie przez myśl, żeby zorganizować ślub poza granicami Polski? Że fajnie byłoby wyjechać do jakiegoś ciepłego miejsca, wziąć rustykalny ślub na plaży lub wypowiedzieć słowa przysięgi małżeńskiej na szczycie wieżowca na Manhattanie?
Turystyka ślubna, czyli do Polski zza oceanu…
Mam dla Was niespodziankę, bo Nasza Młoda Para wybrała odwrotny kierunek. By zaaranżować najważniejszy dzień swojego życia, Karolina i Kenny przyjechali właśnie do Warszawy.
Na co dzień mieszkają i pracują w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Brzmi jak Amerykański sen? To jeszcze nie koniec. Kiedy dowiedziałem się, że oboje pracują tam jako policjanci, od razu odnalazłem w sobie poczucie odpowiedzialności. Po głowie zaczęły biegać myśli…hmmm…”Policjanci z Miami”? Już po chwili okazało się jednak, że weselny klimat, bardziej niż Miami, będzie przypominał kadr z filmu “Ojciec chrzestny”.
Zarówno obiektyw mojego aparatu, jak i ja, bardzo takie niespodzianki lubimy… Muszę przyznać, że fotografia ślubna to moja pasja i jedno, wielkie pasmo zaskoczeń.
Luksusowa sceneria Sheraton Grand Warsaw
Hotel Sheraton w Warszawie stał się tego dnia najpiękniejszą scenerią do przygotowań ślubnych, jaką można sobie wymarzyć. Jeden z najbardziej luksusowych hoteli w Stolicy, gdzie wszechobecny luksus i elegancja stały się idealnym tłem i były jedynie wisienką na torcie.
Kiedy zobaczyłem Kenny’ego w eleganckim ubraniu (ps. szelki zrobiły robotę) muszę przyznać, że zdecydowanie wzbudził we mnie respekt. Chyba bałbym się zrobić kiepskie zdjęcia… Natomiast jego pozytywne nastawienie, energia i amerykański uśmiech, to coś czego trudno nie zauważyć w całym reportażu. Karolina to prawdziwa polska piękność, kobieta z klasą i charakterem. Elegancka sukienka ślubna i przepiękny make-up stały się jedynie dopełnieniem. Nic dziwnego, że zawróciła w głowie Panu zza oceanu. Wspaniali ludzie, ciepli, uśmiechnięci i z poczuciem humoru.
Ślub humanistyczny,
czyli przysięga prosto z …kartki
Czas biegł jak szalony. Ostatnie zdjęcie w windzie, spacer przez Warszawskie Stare Miasto i nagle nastał najważniejszy moment. Jedno spojrzenie, kilka słów, czułe gesty i przysięga małżeńska prosto z serca. Czas stanął w miejscu… Wszystko to zdawało się nie mieć końca, a to zaledwie kilkanaście minut. Uśmiech i wzruszenie przeplatały się na zmiennie. Chwila, jak mrugnięcie okiem i dwoje ludzi, których ojczyzny dzieli ocean, stali się jednością.
Elegancka Restauracja Pod Gigantami – idealne miejsce na przyjęcie weselne w centrum Warszawy
Zaślubiny, jak i przyjęcie weselne, zostały zorganizowane w ekskluzywnej Restauracji Pod Gigantami. To piękne miejsce, monumentalne i eleganckie, zdecydowanie czuć tu ducha czasu, sztuki i wszechobecnego luksusu. W miarę upływu czasu, kiedy jak to na polskim weselu, sytuacja zaczęła się rozluźniać, parkietem zawładnęły dzikie pląsy. Spróbujcie sobie wyobrazić co może się dziać, kiedy amerykański luz łączy się z polską gościnnością, a całość oprószymy mnogością kultur innych narodowości. Tańce, toasty, oklaski i śpiewy, a w tle muzyka na żywo. Zdecydowanie liczyło się tu i teraz.
Zobaczcie fotografie z tego cudownego dnia i przenieście się tam z nami jeszcze raz. Obiecuję, że warto.
Fotografia ślubna, czyli moje spojrzenie na najważniejszy dzień w życiu
Moje przemyślenie? Mam takie, jedno… Fotografia ślubna, którą Wam oferuję, to tylko narzędzie, żeby móc utrwalić najpiękniejsze momenty Waszego życia. To takie skrzydła, dla których Wasza miłość jest wiatrem. Na tym ślubie wiatru zdecydowanie nie zabrakło…
Zapraszam do oglądania materiału.
Wesele sala Pod Gigantami Warszawa
Jeśli nie macie jeszcze swojego fotografa to zapraszam Was do kontaktu ze mną.
Jako fotograf ślubny z pasją uwiecznię Wasz dzień!
Pamiętaj proszę by nie przejmować się odległością gdyż
Pracuję w Warszawie jak i w całej Polsce – odległość nie ma znaczenia.
JESTEM TAM GDZIE MNIE POTRZEBUJESZ