Ślub w Pruszkowie i przyjęcie weslene Hotel Lamberton
To naprawdę był niezapomniany dzień ślubu i wesela! Od samego rana czuło się w powietrzu napięcie i ekscytację. Państwo młodzi przygotowali się starannie, by ten dzień był idealny i niezapomniany dla wszystkich gości. A ja miałam ogromną przyjemność uwieczniać te chwile na fotografiach.
Uroczystość rozpoczęła się od spotkania pary młodej w naprawdę magicznym miejscu. Było to najpiękniejsze z możliwych miejsce, jakim może być kościół w Pruszkowie. Złote światło słoneczne przebijało się przez witraże, tworząc niezwykłą aurę. Po chwili spotkali się z rodzinami i przyjaciółmi, a wszyscy razem udali się na mszę ślubną.
Po uroczystej ceremonii przyszedł czas na świętowanie. Wszyscy udaliśmy się do Hotelu Lamberton, gdzie czekało na nas przyjęcie weselne. To, co rzuciło mi się od razu w oczy, to przepiękny biały wystrój, który pasował do wszystkiego – sukni, stroju pana młodego, dekoracji sali i stołów. Wystrój naprawdę nadawał klimatu całości.
Najbardziej zapadło mi w pamięć to, jak goście bawili się na przyjęciu. Na parkiecie zobaczyłam wielki drewniany napis Love, który był oświetlany światłem. To stworzyło niepowtarzalną atmosferę i sprawiło, że chciało się tańczyć. Goście byli fantastyczni! Śmiechy, okrzyki radości i mnóstwo energii – wszystko to tworzyło wspaniałą atmosferę wesela.
Nie mogło oczywiście zabraknąć też tradycyjnej fotobudki. Goście chętnie korzystali z możliwości zrobienia sobie zdjęć ze śmiesznymi tabliczkami i przebraniami. To była naprawdę świetna zabawa, a zdjęcia będą wspaniałą pamiątką dla pary młodej.
Podczas wesela miałam również okazję uwiecznić momenty, gdy państwo młodzi całowali się na zewnątrz, oświetleni światłem zimnych ogni. Był to magiczny widok, który dodawał romantyzmu i blasku całej uroczystości.
A na koniec wieczoru przyszedł czas na tradycyjne oczepiny. Para pokroiła przepiękny tort weselny, dalej był już tylko czas na zabawy dla młodych. Nie brakowało śmiechu i wesołych chwil – wszyscy bawili się doskonale!
Ten dzień był pełen pięknych chwil i niezapomnianych wspomnień. Udało mi się uwiecznić wiele emocji i szczęścia na fotografiach. Teraz pary młodej pozostaje tylko cieszyć się nimi przez długie lata.
Jeśli nie macie jeszcze swojego fotografa to zapraszam Was do kontaktu ze mną.
Jako fotograf ślubny z pasją uwiecznię Wasz dzień!
Pamiętaj proszę by nie przejmować się odległością gdyż
Pracuję w Garwolinie, Warszawie, Lublinie jak i w całej Polsce – odległość nie ma znaczenia.
JESTEM TAM GDZIE MNIE POTRZEBUJESZ