Fotograf na ślub

Mimo iż jestem fotografem z Warszawy, to wcale nic nie znaczy… Wykonuję zdjęcia w postaci reportażu podczas dnia ślubu w innych zakątkach Polski. Tak było i tym razem. Odwiedziłem Lubowidz, w którym to odbył się ślub Kasi i Arka. Młodzi mieszkając w Warszawie postanowili ten najważniejszy dzień ich życia, spędzić w swoich rodzinnych miejscowościach. Przygotowania do ślubu zaczęły się w domu Pani Młodej. Pogodny nastrój, uśmiech emanował od każdego, kto przebywał w otoczeniu młodych. Stres i ogólne przejęcie, zaczął pojawiać się bliżej godziny ślubu. Uważam że Kasia i Arek byli spokojni i opanowani. Miłość jaka połączyła obojga, dała odczuć się za każdym razem – wystarczyło jedno spojrzenie na nich.

   Ślub odbył się o godz. 17:00 w Kościele Św. Andrzeja Apostoła w miejscowości Lubowidz. Jest to drewniany kościół z 1802 roku wpisany na listę zabytków w Polsce. W drodze między kościołem a salą weselną, parę młodą zatrzymała „bramka” którą przygotowali ich przyjaciele. Tańce weselne oraz biesiada miały miejsce w uroczym i klimatycznym Leśnym Dworze.

Po dotarciu na salę nie było chwili, by nowożeńcy mogli usiedzieć na miejscu. Po przybyciu do restauracji, goście wznieśli toast za nowożeńców, gromko śpiewając znaną wszystkim pieśń… 100 lat, 100 lat… Zaraz po tym odbył się pierwszy taniec zakochanych. Podczas piruetów, tanecznych obrotów pary młodej, świadkowie wystrzeliwali konfetti. Taki pokaz urozmaicał pierwszy taniec zakochanych. Na odpoczynek nie było miejsca, wszyscy przebywający na parkiecie, uderzyli w weselne pląsy. Za oprawę muzyczną był odpowiedzialny zespół Atmosfera.

Zazwyczaj pod koniec wpisów z  reportażów, na moim blogu umieszczam zdjęcia sesji plenerowej czy sesji poślubnej (zwał jak kto woli). Tym razem reportaż z dnia ślubu kończę ujęciem gości weselnych z parą młodą. Takie zdjęcia podczas ślubu są bardzo dobrą pamiątką. Polecam każdej młodej parze na znalezienie chwili podczas zabawy weselnej bo wykonanie takiej sesji to dosłownie kilka minut, a jest pamiątka na długie lata ?
Wracając do pleneru… Kasia i Arek chcą swoją sesję wykonać w Wenecji. Choć życie pisze różne scenariusze, a gusta się zmieniają to jednak jestem pewien, że niebawem ujrzymy ich plener. Będzie to kolejna opowieść dwojga zakochanych.

 https://deszczowestudio.pl/fotograf-na-slub/  Dobrze…. Już Was nie męczę. Ciągle tylko piszę o ślubie, weselu, przygotowaniach do ślubu czy też sesjach zdjęciowych, a gdzie zdjęcia? A no poniżej ? Poświęćcie na jedną fotografię przynajmniej 5 sek. uwagi, dzięki temu lepiej Wam będzie poczuć klimat tamtejszego dnia.

Jeśli nie macie jeszcze swojego fotografa, zapraszam do kontaktu ze mną.
Jako fotograf ślubny z pasją uwiecznię Wasz dzień!
Pracuję w Warszawie jak i w całej Polsce – odległość nie ma znaczenia.